15 DOMINIKA DYRDAŁ
DOMINIKA DYRDAŁ, Kraków, woj. małopolskie
Dominika to osoba, która od dziecka żyje w rytmie sportu. Już jako sześcioletnia dziewczynka zakochała się w gimnastyce artystycznej – pasji, która z czasem przerodziła się w sposób na życie. Z potrzeby dzielenia się tą pasją i wartościami, które niesie sport, założyła własny klub – FKS Talent. To miejsce stworzone z serca, w którym liczy się nie tylko wynik, ale przede wszystkim człowiek – jego rozwój, relacje i poczucie bycia częścią wspólnoty.
Dominika jest bardzo rodzinną osobą, która ceni bliskie więzi i przyjaźnie oparte na lojalności i zaufaniu. Na co dzień łączy pracę trenerską ze studiami na dwóch kierunkach: marketingu cyfrowego oraz choreografii. To połączenie kreatywności i nowoczesnego podejścia do komunikacji, które świetnie wykorzystuje w pracy z młodzieżą.
2025-06-03
fotograf: Magdalena Michalak | suknie: Angelika Józefczyk | fryzury: Kevin Murphy | makijaże: Estee Lauder Poland | stylizacja włosów: Dreame Polska | produkcja: IGO-ART
Dlaczego wzięłaś udział w Miss Polonia?
Wzięłam udział w Miss Polonia, ponieważ chcę pokazać, że piękno to nie tylko wygląd, ale przede wszystkim to, co nosimy w sercu – nasze intencje, wartości, sposób, w jaki traktujemy innych ludzi. Wierzę, że konkurs może być platformą do dzielenia się dobrem, wrażliwością i siłą, która płynie z autentyczności.
Chciałam przeżyć coś wyjątkowego, ale też wyjść do ludzi z przesłaniem, które od zawsze jest mi bliskie – że każda z nas, niezależnie od pochodzenia, wieku czy doświadczeń, ma w sobie potencjał do zmieniania świata na lepsze.
Udział w Miss Polonia traktuję jako szansę, by inspirować innych – nie tylko słowem, ale przede wszystkim postawą. Chciałabym być przykładem dla młodych dziewczyn, że warto być sobą, warto mieć odwagę marzyć i ciężko pracować na własne cele. Wierzę, że dobro zaczyna się od nas samych – i że piękno z przesłaniem naprawdę ma moc.
Dlaczego to Ty powinnaś zostać Miss Polonia?
Uważam, że Miss Polonia powinna być nie tylko reprezentantką piękna, ale też głosem i sercem – gotowym do działania i inspirowania innych. Wnoszę do tego konkursu nie tylko pasję, ale też doświadczenie pracy z ludźmi, umiejętność budowania relacji i szczere zaangażowanie w to, co robię. Chciałabym wykorzystać ten tytuł, by realnie wpływać na innych i dawać przykład, że warto być dobrym człowiekiem, warto pomagać oraz chciałabym inspirować młodych ludzi do tego, że wszystko jest możliwe oraz że ciężka praca popłaca.
Jaka jest idealna Miss?
Idealna Miss jest dobra, empatyczna, pracowita, wspierająca oraz inteligentna. To silna kobieta, która nie boi się być sobą i przekazywać swoje wartości. Jest pewna siebie, kulturalna oraz ma prawdziwie dobre serce.
Jakie jest Twoje największe marzenie?
Chciałabym inspirować innych i dawać dobry przykład – szczególnie młodym ludziom. Zależy mi na tym, aby to, co robię, miało prawdziwy sens i wpływ, nawet jeśli dotyczy to tylko jednej osoby. Wierzę, że największą wartością w życiu są relacje, które budujemy, oraz to, co zostawiamy po sobie w ludziach.
Jednym z moich celów jest dalszy rozwój mojego klubu gimnastyki artystycznej i dzielenie się pasją, która towarzyszy mi od dziecka. Chciałabym, aby było to miejsce, w którym młode dziewczyny czują się bezpiecznie, wspierane i dostrzegane – nie tylko jako zawodniczki, ale jako osoby. Wierzę, że sport może być nie tylko formą aktywności, ale narzędziem budowania pewności siebie, charakteru i siły wewnętrznej.
Równie ważne jest dla mnie stworzenie kochającego domu i rodziny opartej na wzajemnym szacunku, zaufaniu i bliskości. Chciałabym być mamą, która wychowuje dzieci w atmosferze otwartości i ciepła, pokazując im jednocześnie, jak ważne jest życie z pasją i działanie dla innych.
Kto jest Twoim autorytetem?
Moim autorytetem jest moja mama, która od zawsze pokazuje mi, że wszystko jest możliwe. Wspiera mnie we wszystkich moich pasjach i decyzjach. Jest moją bezpieczną przystanią, najlepszą przyjaciółką oraz motywacją, inspiracją i autorytetem. To właśnie ona pokazała mi siłę kobiet i ukształtowała to kim dzisiaj jestem.
Jeśli nie byłabyś człowiekiem, to kim lub czym chciałabyś być?
Energią, która coś zmienia.
Chciałabym być czymś, co dodaje ludziom siły – niekoniecznie czymś fizycznym. Może ruchem, chwilą, impulsem.
Takim niewidzialnym bodźcem, który pomaga komuś uwierzyć w siebie, gdy zaczyna wątpić. Nie czymś wielkim – wystarczyłoby, że poruszę coś w środku.
Jaką supermoc chciałabyś mieć?
Chciałabym posiadać dar leczenia – nie tylko fizycznych dolegliwości, lecz także emocjonalnych ran. To supermoc, która mogłaby naprawdę zmieniać świat na lepsze.
Podaj trzy przymiotniki, które najlepiej Cię opisują?
Ambitna, empatyczna, pomocna
Co jest największym, dotychczasowym sukcesem?
Za swój największy sukces uważam stworzenie od podstaw własnego klubu gimnastyki artystycznej – miejsca, które łączy moją pasję z pracą z ludźmi. Dzięki temu projektowi nie tylko spełniłam jedno ze swoich marzeń, ale też odnalazłam wewnętrzny spokój, prawdziwe poczucie szczęścia i sens życia.
To przestrzeń oparta na wzajemnym szacunku, przyjaźni i wsparciu – zarówno dla zawodniczek, jak i dla trenerów. Chciałam, żeby było to coś więcej niż tylko miejsce do ćwiczeń. Zależało mi, by stworzyć środowisko, w którym każdy czuje się ważny, zauważony i doceniony – niezależnie od poziomu, doświadczenia czy wyników.
Ten klub to nie tylko sport – to emocje, relacje i rozwój, który dzieje się zarówno na sali, jak i poza nią. Widząc, jak dziewczynki stają się silniejsze, pewniejsze siebie i zaczynają wierzyć w swoje możliwości, czuję, że właśnie to jest prawdziwa wartość mojej pracy. To, że mogę im w tym towarzyszyć, jest dla mnie czymś bezcennym.
Co jest najfajniejsze w byciu kobietą?
Najfajniejsze w byciu kobietą jest siła, która tkwi w naszej delikatności. To wsparcie jakie sobie nawzajem okazujemy. Potrafimy być jednocześnie wrażliwe i niezwykle wytrwałe – tworzyć, inspirować i zmieniać świat z ogromną czułością.
Z jakiej życiowej lekcji wyniosłaś i nauczyłaś się najwięcej?
Najwięcej nauczyłam się z najtrudniejszych i najbardziej wymagających momentów w moim życiu – z porażek, chwil załamania, kiedy zawodziłam się zarówno na innych, jak i na samej sobie. To właśnie te sytuacje, które początkowo wydawały się końcem świata, okazały się najcenniejszymi lekcjami.
Zrozumiałam, że niepowodzenia są częścią drogi i nie definiują mojej wartości. Nauczyły mnie pokory, cierpliwości i tego, jak ważne jest zaufanie do siebie – nawet wtedy, gdy wszystko wokół wydaje się mówić „nie dasz rady".
Te doświadczenia ukształtowały moją siłę, ale też wrażliwość. Dziś wiem, że prawdziwa odwaga to nie unikanie upadków, ale umiejętność podniesienia się po nich – z nową energią, większą świadomością i spokojem w sercu.
Gdzie widzisz się za 10 lat?
Za 10 lat widzę siebie jako kobietę spełnioną – zawodowo, rodzinnie i społecznie. Chcę tworzyć wspierające, bliskie społeczności, łączące ze sobą ludzi. Marzę o tym, by moje działania miały realny wpływ na świat i dawały innym poczucie przynależności oraz siły. Widzę siebie również jako trenerkę gimnastyki, która z pasją i zaangażowaniem przekazuje swoją wiedzę oraz miłość do sportu kolejnym pokoleniom. Chcę inspirować młode dziewczyny nie tylko do rozwijania swoich umiejętności fizycznych, ale też do budowania pewności siebie, wytrwałości i wiary we własne możliwości.
Jakie cechy charakteru chciałabyś w sobie zmienić i dlaczego?
Chciałabym być dla siebie bardziej wyrozumiała i nauczyć się większego dystansu do siebie i świata. Zdarza mi się stawiać sobie zbyt wysokie wymagania, być wobec siebie zbyt krytyczną i brać wszystko bardzo osobiście. Uczę się akceptować swoje emocje, pozwalać sobie na niedoskonałość i dawać sobie tyle empatii, ile na co dzień daję innym. Praca nad tą cechą przynosi mi więcej spokoju, wewnętrznej równowagi i lekkości w codziennym życiu.
Jesteś wyjątkowa, ponieważ... ?
Jestem wyjątkowa, ponieważ potrafię dostrzegać w ludziach to, co najlepsze, i dodawać im wiary w siebie. Mam w sobie równowagę między wrażliwością a siłą – i wierzę, że właśnie to połączenie pozwala mi inspirować i wspierać innych w najpiękniejszy sposób.
Czym jest dla Ciebie "siła kobiet" ?
Dla mnie siła kobiet to nie tylko niezależność czy osiągnięcia – to przede wszystkim odwaga bycia sobą, nawet wtedy, gdy świat oczekuje czegoś innego. To umiejętność łączenia wrażliwości z determinacją, delikatności z wewnętrzną mocą.
Siła kobiet to również solidarność – wspieranie się nawzajem, inspirowanie i budowanie przestrzeni, w której każda z nas może czuć się wystarczająca taka, jaka jest. To głos, który nie musi być najgłośniejszy, ale który niesie ze sobą prawdę, wartości i serce.
Co oznacza dla Ciebie hasło „Piękno z przesłaniem"?
Dla mnie „Piękno z przesłaniem" to coś znacznie więcej niż wygląd zewnętrzny – to połączenie serca, wartości i intencji, z jakimi idziemy przez życie. To przypomnienie, że prawdziwe piękno zaczyna się od wnętrza – od tego, jak traktujemy innych ludzi, jakimi kierujemy się wartościami i co pozostawiamy po sobie w relacjach i codziennych wyborach.
Prawdziwe piękno wyraża się w empatii, szacunku, dobroci i gotowości do działania dla innych. To uczynki, słowa i czyny, które mają moc inspirowania, wspierania i budowania mostów, a nie murów. Uważam, że każda kobieta, która niesie ze sobą takie przesłanie, może być pięknem – nie tylko wizualnym, ale przede wszystkim tym, które zostaje w sercach ludzi.