Moje wspomnienie z wyborów Miss World w Londynie

Jeszcze do końca nie opadły emocje po finale Miss Polonia, wiele rzeczy wciąż było dla mnie nowe, a już pakowałam się do Londynu. I nie był to wyjazd w celach turystycznych! Jechałam kibicować mojej poprzedniczce, Milenie Sadowskiej, podczas finału Miss World 2019. 

To była niesamowita okazja, żeby przyjrzeć się z bliska, jak wygląda taki konkurs – w którego tegorocznej edycji wezmę udział. Sama nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, jak wygląda zgrupowanie takiego konkursu i sam finał. Jest to ogromne przedsięwzięcie, które łączy ze sobą ludzi z całego świata. Sama kocham podróżować, więc możliwość poznania tylu narodowości i kultur wydaje mi się niezwykła i ogromnie rozwijająca. W konkursie wzięły udział wyjątkowe kobiety z aż 120 krajów. Wśród nich Milena, która robiła na scenie piorunujące wrażenie. Bardzo się cieszę, że mogłam okazać jej swoje szczere wsparcie na żywo. Sama wiem, jak ważne jest ono podczas gali finałowej (i oczywiście na co dzień!). Pamiętam, jak z całych sił krzyczeliśmy ”POLAND!” Machając biało-czerwoną flagą, kiedy tylko pojawiała się na wybiegu – było nas słychać chyba w całym Londynie. Jestem bardzo dumna z mojej koleżanki, bo osiągnęła wielki sukces dostając się do Top 40 Miss World. Mogę sobie wyobrazić, jak wiele wysiłku i trudu w to włożyła. Jej doświadczenia z Londynu na pewno będą dla mnie cenną wskazówką.

Sama gala wyglądała przepięknie. Szczególnie oczarował mnie moment, kiedy w trakcie finału kandydatki prezentowały swój taniec i strój narodowy – na scenie spotkał się wtedy cały świat. Kandydatki występowały również w zjawiskowych sukniach wieczorowych, każda była inna i wyjątkowa na swój sposób. Mogliśmy podziwiać je w całym swym splendorze. Widowisko nie zwalniało tempa ani na chwilę, a każda kolejna prezentacja dziewczyn potwierdzała wysoki poziom konkursu. Każda z dziewczyn przeszła długą drogę, aby móc się jak najlepiej zaprezentować.

Finałowa piątka odpowiadała na niełatwe pytania znanego brytyjskiego dziennikarza Piersa Morgana. Tytuł Miss World 2019 zdobyła niesamowicie utalentowana Toni-Ann Singh z Jamajki, która – jako Miss Talent – uświetniła wieczór swoim występem. Potwierdziła tym, że Miss World to nie tylko piękno zewnętrzne, ale przede wszystkim piękno duszy! Bardzo spodobała mi się również reakcje innych kandydatek na werdykt jury – z podskakującą Miss Nigerii na czele, która wyglądała na bardziej zadowoloną niż sama Toni-Ann, która nie mogła uwierzyć w wygraną. Koronacja zwieńczyła wieczór pełen wrażeń. 

Po gali udaliśmy się na uroczysty bankiet, gdzie miałam okazję poznać Prezes konkursu - Julię Morley. To był ogromny zaszczyt spotkać tak niesamowitą osobę o wielkim sercu. To kobieta, która swoją postawą i działaniem inspiruje innych do zmiany na lepsze i od lat aktywnie wspiera różne akcje charytatywne. Dzięki niej Miss World to coś znacznie więcej niż tylko konkurs piękności. Ona udowadnia, że piękno uczestniczek to nie tylko ich uroda, lecz to, co sobą reprezentują i jak traktują innych. Będąc w Londynie zrozumiałam, jak ważne jest to jak będę wykorzystywać swój tytuł Miss Polonia przez cały rok. Czy swój głos wykorzystam mądrze, czy zabiorę go w słusznej sprawie? Czy potraktuję go jako szansę zmiany na lepsze? Nie tylko siebie, ale i ludzi wokół mnie. W mojej głowie pojawiło się mnóstwo myśli... Wtedy dotarło do mnie jak wielkie możliwości stwarza tytuł Miss. 

Będąc na finale Miss World 2019, zrozumiałam, czym naprawdę jest projekt „Beauty with a purpose” i jak ważną odgrywa rolę. Dziewczyny z całego świata wykorzystują tytuł Miss, aby nieść pomoc i stać się przykładem. Angażują się w wiele akcji charytatywnych i próbują pomóc tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują. Moją uwagę zwróciło to, jak różnorodne są działania kandydatek. Tym samym projekt ten pozwala dostrzec problemy współczesnego świata w innych krajach i docenić to, co u nas uznawane jest za oczywiste jak np. bieżąca woda czy darmowa edukacja. Sama nie zdawałam sobie sprawy, ile ciężkiej pracy, wysiłku i serca dziewczyny wkładają w projekt przez cały rok. Platforma Miss World jest idealnym miejscem, aby zabrać głos i powiedzieć o problemach, z jakimi zmierza się ich społeczeństwo. To niesamowite, ile dobra niesie za sobą ten konkurs. 120 niesamowitych i ambitnych kobiet próbuje dokonać zmiany na lepsze na całym świecie! Czyż to nie jest niezwykłe? 

Doświadczenie, jakim było zobaczenie finału Miss World 2019, wiele mnie nauczyło. Zrozumiałam, ile niesie ze sobą tytuł Miss i jak ja chcę wykorzystać swój. To przywilej, powód do dumy, ale również ciężka praca. Miss to kobieta nie tylko piękna, ale przede wszystkim silna, ambitna i o wielkim sercu. Dotarło do mnie, jak ogromne mam możliwości i ile mogę zdziałać przez cały rok. Od razu poczułam jeszcze większą chęć do działania! Wiem, że ten rok to niepowtarzalna okazja, która zdarza się tylko raz w życiu. Chcę wykorzystać ją najlepiej jak potrafię. Po powrocie do Polski, zaczęłam pracę nad własnym „Beauty with a purpose”. Zachęcam Was do śledzenia moich działań! Nie mogę się już doczekać, kiedy to ja będę reprezentować nasz kraj na wyborach Miss World 2020. Obiecuję, że dam z siebie wszystko!

Casting

Dołącz do nas

Facebook

Dołącz do nas

Instagram

Dołącz do nas